wrz 25 2005

135


Komentarze: 4

odkrywam w sobie wielkie pokłady konformizmu
i ani mi z tym źle, ani dobrze

nie nadążam już w szkole, w domu, w życiu
doba jest zdecydowanie za krótka

i czuje że ktoś mi skrócił młodość
że powinnam z niej korzystać dużo wcześniej bo już robi sie za późno
że niedługo bedzie trzeba zdecydować co chce sie robić w życiu
że strasznie sie pogubiłam

taka sie szara zrobiłam

sic! : :
03 października 2005, 15:06
Kochanie, ale Ty nie możesz być szara...
25 września 2005, 21:35
nie jesteś sama - stwierdziłam u siebie tę samą przypadłość (prócz konformizmu)... stąd moim dziesiejszym hasłem przewodnim jest cytat \"Nikt Nie Jest Tak Bardzo Zniewolony Jak Ktoś, Kto Czuje Się Wolnym Pomimo, Gdy Nim Nie Jest.\" (...)

...i też narazie nie wiem co dalej.
25 września 2005, 19:53
korzystaj poki mozesz.... ja sie pewnego dnia obudzilam i stwierdzilam ze na wszystko jestem juz za stara..... Baw sie dziewczyno.
Yulow(Damian)
25 września 2005, 12:45
Ekhm!! Zbliżasz się do 18 nie panikuj to nie koniec młodości pora nauczyć się odpowiedzialności jak najszybciej ;] szkoła ?? kto jej nie ma ?? obowiązki ?? kto ich nie ma ?? ... Pora wybrać co się chce w życiu robić !! ale to nei znaczy że musi się wszystko zmienić !! każdy ma w sobie troche z dziecka nie pozbywaj się teogh bo życie straci barwy !! Pozdrawiam :P kaszliwy maruda :*

Dodaj komentarz