kwi 20 2004

-36-


Komentarze: 5

Zrezygnowałam z "pierwszego" by spróbować z "drugim". Nie udało się. Pozwolił mi wrócić. Nie powiem, było dobrze, dużo mi dawał. Ale po prostu to nie to. Znów go zostawiłam. Spróbowałam jeszcze z kimś innym. " Trzeci " miał być na dłużej. Nie był. Tak naprawde tylko na "drugim" mi zależało.
Tak mocno.
Tak dłużej.
Tak stale.
Ale nie będziemy razem.
Po prostu. Już nie bedę walczyć. Sama zdobyłam, sama miałam, i chyba sama oddałam.
Po raz kolejny zapieram sie ze chce być sama. Nie wyobrazam sobie być od kogoś zależna...
Tak jest mi dobrze...

Myślałam ze nie będe miała odwagi dodać tej notki.
Dodałam.

sic! : :
21 kwietnia 2004, 21:38
Spasiba :)
21 kwietnia 2004, 21:15
Jaki szablonik zjaebisty!!! (oooops, przepraszam za wyrazenie :-) )
p_n
21 kwietnia 2004, 15:56
Dużo Ci dawał? Czyli to polegało tylko na korzyściach? Skoro Ci zależało na /\"drugim/\", to po co rezygnowałaś? Oj Słońce.. nie rezygnuj! Masz prawo być wolną i druga osoba nie odbierze Ci tej wolności. Ahh kochanie, korzystaj z życia! ;-) TAKI BUZIACZEK DLA CIEBIE :* TRZYMAJ SIĘ =)
20 kwietnia 2004, 21:33
Dobrze, że dodałaś.. ja tylko raz wróciłam i tego razu żałuję...
G.
20 kwietnia 2004, 17:15
To tak straszne..?

Dodaj komentarz