kwi 26 2004

-38-


Komentarze: 9

Jakby Ci wszyscy, których nienawidze znikneli...
I wzieli ze sobą tych na których po prostu nie moge patrzeć,
Oraz część mojej "rodziny"...
Razem z tą częścią populacji która nie toleruje mojego bytu..

Byłoby lepiej?

Nie! Przeciw komu bym sie buntowała, z kim kłóciła, na kogo kierowała mój gniew, nad kim bym triumfowała, obok kogo chodziła z dumnie podniesioną głową, przez kogo upadała?
Świat byłby nudny... :)

Dzięki wam, Ci wszyscy których wymieniłam, za wasz (marny) byt :>

sic! : :
27 kwietnia 2004, 22:49
pieprzona????? pieprzona?????? NO KIEDY NIBY?????? :-)
27 kwietnia 2004, 20:08
That\'s right :] ( kulawy angielski :)
dark-angie
27 kwietnia 2004, 19:01
no no...zaaajebiste myslenie...;P Z jednej strony Cie popieram...akle z drogiel nie bardzo.. =)
27 kwietnia 2004, 18:07
Sachmet pipo pieprzona! :>
27 kwietnia 2004, 17:19
zajebiste podejscie do sprawy... jak na gowniare to madrze myślisz... :-))))))))) :P
Magia i Miecz
27 kwietnia 2004, 00:18
racja
26 kwietnia 2004, 21:09
a ja wolałabym żeby oni wszyscy zniknęli... albo tylko mi sie tak wydaje...
26 kwietnia 2004, 17:23
Nie, Ty nic nie musisz odpowiadać :)
G.
26 kwietnia 2004, 16:15
A ja nie wiem, czy mam odpowiedzieć \"dzięki\", czy nie.. ;>

Dodaj komentarz