Nieraz uciekasz przed światem Wgłąb siebie I nie wiesz Że własnie tam Jesteś w samym środku zła...
merkucjo
12 marca 2004, 16:05
mialas mnie pisac mala litera, grrr... wrrrr.... wierz mi, jestem jak toczacy sline wiking, sciskajacy w zadzy krwi topor, stojacy na wzgorzu i obserwujacy nadciagajaca armie wroga, oczekujacy na bitwe... krew... przemoc... bol... strach smierc... krew... KREW... KREW!!! AAAARRRRRRRRRRR!!!!!! KRWI, KRWI KRWI KRWI KRWI!!!! AAAAA!!!!! ehe? tak? no wiec, o czym to ja mowilem? aha, no tak, wiec mialas mnie pisac mala litera, grrrr....
Merkucjo - chodzi o to że chcąc uciec od zła które nas otacze dokoła zamykamy się w sobie czyli w samym centrum tego zła
My_Strange_life - kazdy ma swoje zdanie. Ale mi non stop pewna osobka powtarza ze nosze w sobie zło...
Tyśka - dzięki ze jesteś.
jesli dobrze rozumiem, to nie o to chodzi, ze w srodku jest zlo, tylko ze jest to zle... to jest zle wtedy, gdy dziala to tak, ze czujesz sie zle... mhm, wiem, chodzi mi o to ze wszystko co ze soba robisz jest ok, pod warunkiem, ze w kazdym calu, swiadomie i nie odpowiada ci to. bez wzgledu na to, co jest pojmowane za moralne, zle, dobre, negatywnie dzialajace. zlo i dobro? a niby co to jest? to nie istnieje! nie ma zla i nie ma dobra. ale nad tym juz nmie chce sie rozpisywac. pozdrawiam... sic, napisz w koncu na to gg (3386133)!
AniloraK
10 marca 2004, 08:21
Trudno dojść w tym do sensu... ale teraz widzę, że coś w tym jest...
Btw. Ale czemu zamykanie się w sobie jest złe?
Cóż, nie będę znowu przytaczać romowy na gg, bo to byłoby nudne... ALe powiem Ci jedno, że tam w środku nie konicznie musi być tylko zło.. w końcu jedyną bronią na nie jest dobro...
P.S. Zegarek na bombce tika..., ale jeszcze nie pora na wybuch.. zrozumiesz już za 3 miesiące.. (albo i nie... :( )
Dodaj komentarz