maj 14 2004

-46-


Komentarze: 10

Ostatni List O Wolności.

Nie nadużywaj słowa wolność. Nie znasz go. Jeszcze długo nie poznasz.

Nasze pokolenie nie zna wolności. Ktoś za nas decyduje komu powinniśmy oddawać szacunek, jakie pełnić obowiązki, kim być. Nieliczne jednostki, które wyłamują się z tej reguły zostają pochłonięte przez system, lub narzuca się im prawa, Przy których mało kto pozostaje “wolny” czy choćby “żywy”

Wolność wg mnie to możliwość samodzielnego decydowania o szacunku, miłości, sympatii jakimi obdarza się innym. To stawianie kroków na swej życiowej drodze wedle jedynie własnych dążeń i pragnień. To niekontrolowane wybuchy śmiechu i płaczu. To samodzielność łącząca się z odpowiedzialnością, bycie sobą a także pozwolenie na pozostanie sobą innym.

Wolność brzydzi się kłamstwem. Kłamstwo jest bowiem tym co wolność niszczy i wyklucza. Uwikłani w sidła fałszywych słów nie możemy swobodnie wyrażać swych opinii i słuchać szczerych słów innych. Wolność jest siostrą prawdy. Wzajemnie się dopełniają i dzięki sobie żyją.

Nie zasłaniaj się wolnością częściową. Ona nie istnieje. Jesteś wolny bądź zniewolony. Zrozum:

“Wolność albo jest pełna, albo nie mam jej wcale” / Michał Bakunin

Wokół nas nie ma wolności. Może kiedyś się narodzi. Jeszcze nie tu, jeszcze nie dziś.

Walczysz. Walczymy razem. O coś czego tak naprawdę nigdy nie zaznaliśmy. Warto? Nie wiem...Wiem jednak, że jest to szaleństwo w którym warto brać udział.

Lecz nie nadużywaj więc słowa wolność. Nie znasz go. Być może nigdy nie poznasz.
________________________

Ludzie którym pokazałam ten tekst podzielili się na dwie grupy :
Tych, którzy wiedzą iż jest on mojego autorstwa i pochwili mnie za niejakie "zdolności" oraz Tych, którzy twierdzą że niezgadzają sie z autorem (nie wiedząc kim on jest oczywiscie)
Wyciągam więc następujące wnioski: 
1) Ludzie traktują mnie jak idiotke, sadząc, że jestem idiotką i pozostane idiotką, nie myślac jak na idiotke przystało
2) Ludzie sie mnie boją i ze starchu (nie wiem przed czym) przyznają mi racje...
3) Ludzie uznajac mnie za idiotke przyznają mi racje i "docieniają" mój wysiłek psychiczny żeby mi przyadkiem nie zorbić przykrości...

Jeśli ktoś przeczytał notke w całosci - dzięki z całego idiotycznego serca.

sic! : :
16 maja 2004, 20:35
nie ma za co ;)
16 maja 2004, 20:33
Wolność to abstrakcja we współczesnym świecie. Tylko może się \"wydawać\", że jest się wolnym.... Niech żyją kajdany rzeczywistości !
G.
16 maja 2004, 13:23
No i właśnie się z tym zgadzam, muezzin ;)
mezzin
16 maja 2004, 12:17
to jest skomplikowane... nie mozna tak po prostu...
16 maja 2004, 10:16
Dzięki PearlJam.
pearljam
16 maja 2004, 00:56
to ja chyba też jestem idiotą, skoro się z tym zgadzam...
15 maja 2004, 16:08
Solei - nie wiem, czy której pokolenie znało wolność, bo jestem częścią obecnego. Wydaje mi sie jednak że dawniej wiedziano o niej więcej niż dziś. A internet, komórki i inne badziewia powastałe dla nas to wg mnie jedynie udogodnienia które nie mają nic wspólnego z wolnością a raczej jeszcze bardziej ją ograniczają G. - I chciałabym zeby tak było.
G.
15 maja 2004, 14:40
każdy ma swoje pojęcie wolności i nie musi się zgadzać, ale to nie znaczy, że jesteś idiotką.
15 maja 2004, 14:25
Hmmm... No nic już nie powiem...
solei
15 maja 2004, 08:33
napisałaś, że nasze pokolenie nie zna wolności. a które pokolenie je znało? ; żyjący w grupie społecznej człowiek nigdy nie zazna wolności ; a w obecnych czasach i tak ma jej stosunkowo najwięcej ; ps. to ma być \"wolność od\" czy \"wolność do\"?

Dodaj komentarz