| pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
| 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
| 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
| 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
| 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
| 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
Zeszmaciłam się...
nikt nie chce mi przyznac racji ale tylko ja wiem jak to naprawde wygląda.
Nie puszcam w obieg swego ciała ale oddaje wszystkim w koło uczucia.
Chciałabym być "betonowa emocjonalnie" ...
Jestem już ćwierć szczęśliwa. Jeszcze troszkę i nie będę chciała niczego zmieniać. A to bardzo niedobrze...
... On mi pozwoli zapomnieć. Nie ważne jest narazie czy coś między nami wyjdzie... I tak mu nie ufam... Ale czuje się wspaniale :)
"Spróbuje pokochac go siłą woli..."
Wtulając się w Niego, za zamkniętymi powiekami w Innego byłam ramionach. I w ciszy naszcyh oddechów wypowiedziałam Innego imię...
Nie usłyszał...
[ a może nie chciał usłyszeć...]
Lubię wspominać
ciepło Twych rąk
Zapalających mnie od zewnątrz
Lubię powtarzać
Twe słowa
Rozpalające mę dusze
Lubie myśleć o Tobie
Powszednio...
Leciutko mi
Porozrzucałam problemy po kątach pokoju
Mam wolną przestrzeń
Swobodniej się poruszam
Coraz głębiej oddycham
Wiem że z tych kątów czają się na mnie
Ale opanowałam sztukę uników
Czuję że stało się łatwiej...
A śnieg tak delikatnie muska moje policzka.