paź 22 2004

-93-


Komentarze: 28

[ Śmierć jest dobra. Wobec wszystkiego zła, które się dzieje na świecie, śmierć jest człowiekowi najlepszym przyjacielem ...
Śmierć jest długim snem i chłodną nocą po upalnym dniu. Życie jest gorącym pyłem, a śmierć chłodną wodą ...
W chwili Śmierci ucisza się twoje serce i przestaje się skarżyć. ]

________
w poniedziałek
mój przyjaciel podciął sobie żyły

sic! : :
Aye
22 października 2004, 22:00
no...nawet nie wiesz ile mi czasu zajeło znalezienie znów tego bloga:P no to teraz zostawiam tu ślad \\m/
22 października 2004, 20:28
Znasz znasz. Ale ludzie sie raczej tym nie chwalą.
22 października 2004, 20:19
Tchórzostwo. Samobójstwo to krok w rozpacz. Dobra, kończe ten temat. Nie znam osób, które mogom być potencjalnymi samobójcami (oprócz Ciebie..?), wienc się nie udzielam.
22 października 2004, 20:10
podobało mi się jak kiedyś mój kolega (inny) podsumował samobójstwo stwierdzeniem że: \"Trzeba mieć w sobie bardzo wiele odwagi by to zrobić a zarazem bardzo bac się dalej zyć\" i wg mnie to prawda. Nie oceniajcie czy to tchórzostwo czy brawura. To wybór.
22 października 2004, 20:05
Merkucjo, ty mnie źle nie zrozum. Ja mam pewne problemy na płaszczyźnie o nazwie \'przyjaźń\'. Mniejsza o to, bo to ciężko zrozumieć. ************************************************ A odbieranie sobie życia to poprostu okazanie słabości. No tak, skoro nie można sobie z czymś poradzić to najlepiej się zabić. Tak, lepiej iść na łatwizne zamiast wyjść czemuś na przeciw. No tak, byle by iść na skróty.
22 października 2004, 20:00
-> merkucjo : nie no... alien tylko czasem głupoty gada... a kumpla pozdrowie.
merkucjo
22 października 2004, 19:54
powiedz mu, ze ma ode mnie usmiech. alien, sprawdzales/as sobie kiedys iq?
22 października 2004, 19:54
-> Alien ; ja jestem pewna w 100% że byłabym w stanie popełnić samobójstwo. Wydaje mi sie zresztą że każda osoba która kiedykolwiek sięgała po zyletke siegłąby po nią znowu bez większych oporów. To nie jest głupota. To jest wybór.
22 października 2004, 19:51
Tak, żyje.
22 października 2004, 18:04
Zawsze mnie ciekawiło jak można zostać przyjacielem kogoś zdolnego do czegoś takiego. Znaczy: zawsze mnie ciekawiło jak to jest mieć takiego hm... przyjaciela. Rozumiem, że przyjaźń nie wybiera, ale to nic wiencej jak czysta gópota.
22 października 2004, 17:58
teraz sie licytujmy najlepiej...
22 października 2004, 17:42
w wakacje mój przyjaciel spłonął żywcem.
22 października 2004, 17:04
zyje...?

Dodaj komentarz