Komentarze: 7
Wróciłam do równowagi. Poradziłam sobie. Zaczynam wierzyć w siebie. Zapanowałam nad brakiem czasu i znów opijam się powietrzem. Dobrze mi... :)
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 | 04 |
Wróciłam do równowagi. Poradziłam sobie. Zaczynam wierzyć w siebie. Zapanowałam nad brakiem czasu i znów opijam się powietrzem. Dobrze mi... :)
Nieraz uciekasz przed światem
Wgłąb siebie
I nie wiesz
Że własnie tam
Jesteś w samym środku zła...
Umiesz liczyć - licz na siebie.
Od dziś martwię się tylko sobą i nikim więcej. Jak tylko uda mi się wrócić do stanu sprzed paru dni skoncentruję się na trwaniu w nim. Zegoiszczę się doszczętnie. Tak jak powinnam zrobić już chyba bardzo dawno temu...
Zawiodłam sie dziś na ponad trzydziestu osobach. Bolało ...
W ciągu 24 godzin sytuacja się odwróciła...
Za długo trzyma mnie już ten stan dobrego samopoczucia. Zaczynam się powoli przyzwyaczajac ze tak będzie już zawsze. A to bardzo bardzo niebespieczne...
Drogi X.
To będzie krótki list. Nie chce mówić Ci tego proste w twarz bo boje się rażącej siły Twych oczu. Boję się tego co nieznane i boję się Ciebie... A chciałam przekazac tylko jedno krótką wiadomość : Nic do Ciebie nie czuje... A siłą woli nie potrafie kochać. Wybacz.
Chciałam to napisać... Ale nie mam odwagi.