Archiwum 02 czerwca 2004


cze 02 2004 -54-
Komentarze: 5

Powietrze... gęste jak cholera. Duszące. Coś w nim wisi a ja wciąż nie mogę dociec co to takiego. Może jakaś część mojego „ja” zaczęła swój powolny rozkład zanieczyszczając przy tym atmosferę?  Świeżości potrzebuje. Tej która wprowadzi w życie to przyjemne zamieszanie, ogrom emocji i wiarę... Świeżości która doda tchu.

sic! : :