Archiwum czerwiec 2004, strona 1


cze 18 2004 -60-
Komentarze: 13

Setki, tysiące myśli.
Strach przed swoją własną zmianą i myśl czy nieustanne, mentalne stanie w miejscu czegoś mi nie odbierze.
Ciekawość, chęć nastychmiastowego znalezienia się w nowej sytuacaji a zarazem obawa przed nią.
Naładowanie energią płynącą ze zbliżającymi sie wakacjami i żal związany z nadchodzącym końcem.

Gdybym mogła cofnąć czas i pozmieniac niektóre wydarzenia z przeszłości, jestem prawie pewna, że stałam bym dziś na tym samym rozdrożu, mając przy sobie tych samych przyjaciół, widząc naprzeciw tych samych wrogów.

sic! : :
cze 15 2004 -59-
Komentarze: 16

Już wiem co każe obiecać osóbkom które w tej pieprzonej szkole znaczyły dla mnie najwiecej.

W serduchu rodzi sie lato.

sic! : :
cze 14 2004 -58-
Komentarze: 11

No i nie poszło mi najlepiej. Najgorzej zresztą też. Ale "ja nie lubie latać nisko".

Od wczoraj, ilekroć spojrze na siebie w lustrze, mam wrażenie że płonę. Caluśka. Wydaje mi sie ze nie palą się nie tylko moje włosy, ale też policzka, usta, oczy... Wszystko. Nie poznaję się.

A powietrze wraz ze swoimi powiewami przypomina mi o coraz to blizszych wakacjach. Jeszcze tylko dobre samopoczucie na czwartkową impreze, zjechanie przez kilka "fanek" i z dwa ciepłe uśmiech a wszystko będzie dobrze.

sic! : :
cze 12 2004 -57-
Komentarze: 11

Dzieci kochane... nie szpanujcie, nie bijcie słabszych i nie zapominajcie zapinać pasów !

A w ramach czystej reklamy polecam tego bloga bo mialam czynny udział w jego reaktywacji.

No to see ya, jade na pogotowie...

sic! : :
cze 08 2004 -56-
Komentarze: 15

Nienawidze ich obu.

Kminek.


Mogłam wyprzeć się jednej to wyprę się i drugiej jeśli zajdzie taka potrzeba.

Pieprz.


Nie wiem czy teraz potrafiłabym żyć bez tej tajonej nienawiści, która napędza, popycha, dodaje sił...
By kiedyś pokazać... im obu.

sic! : :